24 maja 2013

Oh no serjo mam tyle zaległych prac...

Wpadłam w podły nastrój. 
Boli mnie brzuch, gardło i wgl umieram.
Chyba takie podsumowanie miesiąca, bo mam ochotę ryczeć.
Niby nic, a jednak mi źle.
Just mam ochotę położyć się włączyć muzykę na fulla i po protu leżeć w ciemnościach.
Ale notkę piszę, bo chcę zdążyć z tym przed końcem miesiąca.
A i jeszcze na domiar złego mam kilka zaległych prac plastycznych w szkole i muszę je nadrobić... Do poniedziałku, cholera.
Bierze mnie jakieś choróbsko. Czuję to. 
Przemokłam dzisiaj w Wawie. 
Kompletnie przemokłam, a jak szłam z Anko z metra i mówiłam jej coś w żarcie o ajermaksach to później słyszałam jak jakieś dziewczyny rozmawiały, że nie mówi się ajer tylko er.
Nie wierzę w ludzi. Już żartować nie można, no. Wszystko jest brane za analfabetyzm itd
A co. Rozpiszę się.
Denerwuje mnie to jak ludzie mówią a to pierwszoklasistka; ona ma 13 lat; hot firtiiiin.
Ah. Jeszcze mnie denerwuje kindermetal. Najpierw narzekają, że te dzieci słuchają takiego łanszitejszyn albo żustina bjebera, a kiedy ktoś słucha muzyki typu rock/punk/metal w moim wieku to od razu mówią, że nie rozumiem przekazu; że pewnie słucham dla szpanu; że rock/punk/metal to nie tylko muzyka to też wygląd, styl ubierania, styl bycia i życia. 
Hm, coś jeszcze? 
Ah no taaak mój ulubiony temat.
Nie masz conversów/airmaxów/vansów jesteś looserem.
Masz podróbki: Po co wgl z domu wychodzisz?!
Masz już te cholerne drogocie: Pewnie to tylko dla szpanu, wgl teraz to już kopiujesz. 

Dobra wyżyłam się, co nie zmienia faktu, że źle się czuję.
A jakby co to nie shejtowałam w tym momencie One Direction tylko zacytowałam. I JB tak samo.

~*~

To mamy pierwszą pracę. 
Są to akwarele na desce do malowania akrylami. 
Wiem jestem inteligentna i pomysłowa.
Swoją drogą, farba nie chciała mi wyschnąć (itutajwszyscywiemydlaczemu).
Także aniołek w oryginale wygląda lepiej bo tutaj ma zbyt nasycone barwy.

~*~

Moja chybanowa OC.
Marianna się nazywa i jest jedynym dzieckiem mamy z Koraliny, która dała sobie przyszyć guziki.
Sylwetka Mańki inspirowana Burton'em jak widać z resztą.
Jak by co to jest taki luźny szkic na przypomnienie sobie do czego służy tablet.

~*~

Powróciłam do komiksu.
Jest dziadowy. Ja wiem, ale Anko mnie namówiła i postanowiłam spróbować, a tym razem w didżu.
A jakby co ta na dole jest siostrą Rahel i jest zapaloną kociarą. 

~*~

Ołówkowy smoczek dla pani, która przyszła nam poprowadzić lekcję na plastyce. 
Oh no serjo.
 Źle mi. Mało smokowaty ten smok :c
Kurde. Nigdy nie mogę wydobyć ze smoka prawdziwego piękna :c

~*~

Jeszcze artystyczne zdjęcie.

Dobra. Zastanawiamy się z Anko nad rozpoczęciem wspólnego opowiadania.
Mamy główną bohaterkę i zarys akcji. 
Teraz jeszcze chęci. 

Miałam o kimś wspomnieć w tej notce ale zapomniałam o kim.
Hehehs. Może mi się przypomni i walnę go do linków.

Oks. To byłby koniec.
Pozostaje mi zachęcić was do komentowania. 
A. Ubyło mi dwóch obserwatorów </3
Boleję nad tym niemiłosiernie.
Serjo. 

Dobra. Oyasuminasai~
_______________________________________________________________________________
PS2. Dzięki za komenty. Serjo. Miło mi.





6 komentarzy:

  1. Wyżywaj się ile chcesz, bo w 100% popieram Twoje zdanie. Mnie też wkurza dzisiejsza młodzież (pfff, a sama do niej należę) i jej poglądy. Nie przeklinasz, nie palisz, nie ćpasz, nie pijesz, nie buntujesz się, nie malujesz się, nie farbujesz włosów, nie narzekasz na swój kraj - nie pokazuj się światu. Serio, coś mi się wydaje, że w dawniejszych czasach nastolatkowie byli jakoś bardziej ogarnięci.
    Łokej, przechodzimy do prac.
    Aniołek strasznie przypadł mi do gustu. Szczególnie skrzydełka. Świetnie oddałaś ten puszek! Widać, że masz wprawę.
    Jak fajnie, że wróciłaś do tableta. Sama zastanawiam się nad zakupem tego cudeńka. A Marianna fajna, tylko coś mi nie gra z palcami jej lewej ręki - dwa ostatnie trochę za szeroko rozstawione. Ale poza tym praca bardzo oryginalna i ciekawa.
    MOM, PLEASE! xD Haha, padłam. Te oczka w ostatnim kadrze są taaaaakie słodkie. ^^
    Ale smok powalił mnie na kolana. Nie rozumiem, jak może Ci się nie podobać. Te detale, to wszystko! Zazdroszczę tej pani.
    Co do zdjęcia - masz bardzo ładną figurę. O.o
    ZAPODAJESZ TO OPOWIADANIE! Jak napiszecie, of course. xD Ja tu będę czekać!
    Pozdrawiam,
    Ris
    PS.: O, i dziękuję bardzo za komentarz u mnie, takie słowa wiele dla mnie znaczą. Jakby co, to odpowiedziałam, tyle że u siebie oczywiście. |D

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej :) ciesze sie, ze Ci się podoba *-*
    co do conversów, ja mówie "jakbym chciałą gwiazdkę na butach, to bymją sama sobie narysowała, a wy jak nie umiecie, to wydajcie 200 złoty za śmieszne logo"
    haha :)
    Swietne rysunki ;*
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  3. Ludzie gadali, gadają i będą gadać, trzeba to mieć w 4 literach i tyle :D smok pikny dziewczyno co ty chcesz? Oddaj nogi *.*!

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz super bloga pozdrawiam http://the-paradise-bird.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Smok mnie zaintrygował, sposób rysowania go. Komiks fajny ;D
    Zapraszam na mojego dopiero co powstałego bloga: http://artkrzywda.blogspot.com/

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Omgsza, jak ty cudownie rysujesz. Naucz mnie, proszę!
    Ale tablet opanowałaś mistrzowsko i po prostu wspaniale kolorujesz.
    Masz taki swój swobodny styl którego zazdroszczę *u*
    Kochaaaam Twoje prace :D

    OdpowiedzUsuń