18 marca 2014

Jakieś rysunki i coś tam

Hej hej,
ostatnio (właściwie to teraz) zauważyłam, że bardzo mi pasuje nazywanie postów "Jakieś rysukni i coś tam". Za każdym razem najpierw piszę ten tytuł a dopiero pod koniec zastanawiam się nad jakimś ciekawszym, który jako tako zachęciłby kogoś do przeczytania mojej bezsensowności. Nie wiem czy są rezultaty, ale tytuły i powitania to dwie najgorsze rzeczy zaraz po braku herbaty i skończeniu książki. 
Ostatnio bardziej zaprzyjaźniłam się z moim kotem. Nie wiem z czego to wynika. Mam pozaciągane najlepsze dżinsy, ale jestem z tego i tak szczęśliwa. Zawsze po powrocie ze szkoły siadam sobie z herbatką i telefonem, ewentualnie książką, i zaczynam małe odprężanie. Zaraz potem przychodzi kicia siada mi na kolanach. Taki mały rytuał. Oczywiście z głośników leci Tom Odell i Arctic Monkeys. 
A herbata jest czarna. Bo jaka by inna?
Post jest dzisiaj. W piątek dwa tygodnie temu nic nie miałam, w ostatni nie było mnie w domu, a w ten też wyjeżdżam. Jadę na swój pierwszy w życiu Raj Arsenał, proszę państwa. Jakiś harcerz też jedzie? Wiem, że jadą ludzie nie tylko z Warszawy więc pytam... 



Niestety jedynie zdjęcie z telefonu wipka sióstr Haim. W ostatniej notce był link do ich piosenki. Aktualnie jest już zrobiona ręka i wstępne cieniowanie do środkowej. W tle będziecie mogli podziwiać wyklejankę. 
A propo wyklejanek, ostatnio polubiłam łączenie ołówka z różnymi innymi technikami- sam ołówek trochę mi się znudził biorąc pod uwagę to, że nie ćwiczę regularnie i moje prace są w bardzo dużych kontrastach przez co wydają się dużo mniej realistyczne. I chyba wykleję tej po lewo okulary a ta najbardziej po prawo będzie mieć czerwone usta. Chciałam zrobić środkowej koszulę wyklejaną, ale niestety nie znalazłam jeszcze odpowiedniego kawałka dzinsu w gazecie. JESZCZE.  


Naprawdę nie rozumiem co jest ze mną nie tak. Prawdopodobnie powstało to w chwili zafascynowania pięknem mojej kici. Już nie wiem co w związku z tym napisać. 
A! może to, że to w nowym szkicowniku. Tym razem format A4 z dużo mniejszą gramaturą, więc musicie się na jakiś czas pożegnać z moimi spontanicznymi akwarelkowymi dziewczynkami. Ale mam jeszcze kilka kartek. 


 Szkice kilku najważniejszych w moim życiu rzeczy: telefon- od krótszego czasu (już tłumaczyłam kiedyś dłuższy i krótszy czas) nigdzie się bez niego nie ruszam, to już uzależnienie? Chociaż jestem pewna, że gdyby ktoś mi go zabrał to bym nie wrzeszczała i płakała; słuchawki- bez telefonu nie ma sensu, ale mam je ze sobą wszędzie; 2 pary okularów: normalne i przeciwsłoneczne. W pierwszych wyglądam inteligentnie (ahahaha) drugie zakładam do skóry; ołówek i gumka- wiadomo dlaczego; czytnik- wszędzie zawsze przy boku; torebka herbaty- serio zawsze mam przy sobie. Może niektórzy znajomi tego nie wiedzą (myślę, że nikt znajomy nawet o tym nie wie) ale mam zawsze ze sobą. A sie rozpisała


Polski był bardzo ciekawą i pouczającą lekcją w dniu wczorajszym. Najbardziej podobają mi się te usta po prawo i Matylda z "Opium w rosole" M.Musierowicz (to ta po lewo na górze). I TAK NA DOLE PO PRAWO TO ALEKS.



No i znowu jakiś bonus- porównanie postępu z ostatnich dwóch lat. 
Po lewo Korczak, po prawo (myślę że wszystkim czytelnikom znany) Alex Turner moja duma.


No to that's all i życzcie mi miłego rajdu. 

See ya idk when!
Mileeeeeeex!

9 komentarzy:

  1. super rysunki i witam w klubie miłośników herbaty! pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Daj mi korepetycje z rysowania portretów, plyz ;_____;
    Pierwszy rysek fajnie się zapowiada, jestem ciekawa jak będzie wyglądał z tą wyklejanką. Podobają mi się cienie na nosku i włosy /3
    Kociak ma troszku dziwną mordkę, ale ten napis i wzorki w rogu ociekają artyzmem, podobnie jak te szkice z polskiego ^^
    Super prace ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejciuniu :D Postęp ogromny! Chyba dopiero takie położenie dwóch prac, które dzieli duży odstęp czasu pozwala nam zobaczyć jak duży poczyniliśmy postęp. Torebka herbaty? Też jestem herbatoholikiem i coś mi się wydaje, że i ja zacznę nosić ją przy sobie ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaki postęp, jestem pod wrażeniem :D Pierwsza praca świetnie się zapowiada.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedy zmieniłaś nagłówek? Śliczny jest. Na pewno zachęci wszystkich do przeczytania postu chodźmy o najmniej sensownym tytule:P Z niecierpliwością czekam na wykończenie pierwszego rysunku. Swoją drogą łączenie wszelkich technik to interesujący pomysł. Powinnaś spróbować:) Porównanie oszałamiające, nie widziałam twojego starego szkicu. Niewiarygodne jakie można poczynić postępy w ciągu zaledwie 2 lat. Życzę weny! http://heavenlyart998.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładne rysunki:) gratuluję postępu jest naprawdę ogromny no i w tak krótkim czsie. Mistrzostwo:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapraszam do zareklamowania swojego bloga! --------> http://blogujmy-wspolnie.blogspot.com/

    Zajrzyj również na mojego bloga i zaobserwuj jeżeli Ci się spodoba:) http://diary-black-heart.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę, że ciekawa praca się szykuje z tą wyklejanką :D Ja sama co najwyżej kredki z ołówkiem albo długopisem łączyłam, a jakiekolwiek lepienie i wycinanie jest nie na moje nerwy i umiejętności xD A szkic z lekcji jest świetny, szczerze to uwielbiam takie bazgrołki C: Co do portretów to oczywiście w wielkim podziwie jestem, bo samej idzie mi średnio, a ten najnowszy wygląda cudownie. Oby tak dalej ;)

    Pozdrawiam i czekam na więcej rysunków!

    OdpowiedzUsuń
  9. ładnie! bardzo sympatyczny blog, poczytałam, pooglądałam i chętnie będę wpadać częściej dlatego obserwuję :) jeśli masz ochotę zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń