5 listopada 2013

Bones and Flowers

Joł.
Niedługo mnie chyba zabijecie za częstotliwość dodawania postów, ale chyba mam jakiegoś skill'a życiowego, więc nie będę się stopować. Nawet na basen chciało mi się pojechać. Wow.
Anko i Robert mają mnie dość. A raczej mojej Sherlockowej obsesji. W kółko powtarzają mi, że nie jestem jak Sherlock; że Robert to nie Watson; że idiotycznie wyglądam w postawionym kołnierzu płaszcza. I tak im przerywam w środku rozmowy ze stwierdzeniem, że Sherlock jest najpiękniejszy.
R: bla bla bla bla laptop bla bla
A: bla bla ciocia bla bla wujek bla bla moja wielka bla rodzina
R: bla bla biedronka bla bla Naruto bla bla nowy bla rozdział
O: ALE ON JEST TAKI ZAJEBISTY AWWWWW
A: Ale wiesz, że rozmawiamy o czymś zupełnie innym.*
O: WIEM ;W; *stawia kołnierz płaszcza* WATSONIE IDZIEMY
R: Nie mów na mnie tak.
O: I tak idziesz. Wyczułam zwątpienie w twoim głosie.

*Nie byłam pewna o czym rozmawiali. 

Zaczęłam opracowywać nową OC, ale o tym kiedy indziej. 
Swoją drogą przyśnił się mi taki mega ogromnie straszny sen i chyba napiszę z niego, krótkie opko. 



Ehh. Niewypał. O ile z twarzą jest znośnie, tak moja umiejętność rysowania kwiatków (i to w dodatku sztucznych) jest na poziomie ameby. Tak samo jak jednolite kolorowanie dużych powierzchni. Dlatego jest to przyciemnianie dodane w programach. Ogólnie randomowa dzieweczka wzięta z dA z uprzednią zgodą artysty oczywiście. 
Autor zdjęcia nazwał je Bones, a ja nazwałam swój rysun Flowers. Stąd tytuł notki Bones and Flowers. 


Komiks. 


Dziękuję za uwagę i zapowiadam rychły powrót z nowym portretem. 
Bardzotrudnosiędomyślićczyim.
Dobranoc ewrybady i strasznych snów z fluorescencyjnymi oczkami <3

8 komentarzy:

  1. Dziewczyno, dołujesz ;_; Chciałabym umieć rysować tak ludzi, niestety w moim wykonaniu wyglądają oni prędzej jak jakieś humanoidy. No i duży plus za kredki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Rysunek jest na prawdę na wysokim poziomie! Bardziej popracowałabym nad włosami niż kwiatami, one są wystarczająco dopracowane. Włosy.. wniosłabym poprawki na tyle, z pociągnięć dwoma kolorami zrobił się lekki busz ;) Za twarzyczkę masz ogromnego plusa, niedługo też dodam rysunek kredką, również z profilu. Dziękuję za pozdrowienia ;) Racja, post trochę nieaktualny ale od soboty będę już regularnie pisać.
    A z powodu, że lubię blogi o podobnej tematyce do mojego.. zaobserwowałam i jeszcze zajrzę pooglądać Twoje wypociny!
    WENY ! WENY ! WENY !

    OdpowiedzUsuń
  3. Na prawdę super rysunek! Ja jestem jeszcze słaba w kredce. Trudna to technika, ale mało nią rysowałam. U ciebie dużo lepiej to już na pewno wychodzi. Czekam na kolejne prace i pozdrawiam!:) Życzę szybkiej twórczej weny pomimo pogody za oknem:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny blog! :)
    Pięknie rysujesz!!!

    http://mademoisellejuliet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Haha, Shinei, przybij rzułfia XD
    Robię dokładnie to samo z Sherlockiem, a jako że skończyłam właśnie drugi sezon, będzie tylko gorzej. Poza tym, jak ostatnio oglądałam Hobbita to zamiast "Bilbo, uważaj!" krzyczałam "Doktorze Watson, nie idź tam!" XD
    Co do Flowers - Ty się lepiej nie odzywaj i siedź cicho, bo jest perfekcyjnie narysowana, pokolorowana, pocieniowana itepe itede. Także ten.
    NIE ROZUMIEM LUDZI, KTÓRZY POTRAFIĄ OPRACOWYWAĆ OC. Amen.
    Nie ogarniam, nie ogarniałam i zapewne nie ogarnę tego jeszcze przez najbliższe 1300 100 400 lat.
    A komiks superka. Taki rzyciowy. Tak, RZyciowy.
    CZEKAM NA PORTRET!
    Caro c;

    OdpowiedzUsuń
  6. ZAWSZE, ZAWSZE gdy koloruję coś w gimpie albo robię filmik w Makerze (AUDYCJA ZAWIERAŁA..) to myślę podobnie "ale bym się śmiała, jakby mi się zawiesiło".
    I się zawiesza.
    I trzeba zresetować komputer.
    I wszystko w diabli wzięli C:

    OdpowiedzUsuń